Wszystkie przeznaczone są do pielęgnacji włosów blond, rozjaśnianych i siwych. Fioletowa i srebrna płukanka dodatkowo niwelują żółte refleksy na włosach, nadając włosom chłodny ton, a więc doskonale się sprawdzą, gdy chcesz uzyskać czy podtrzymać efekt klasycznej platyny. Sprawdź, która będzie najlepsza dla Ciebie!
Witajcie kochani, dzisiaj chciałam Wam przedstawić farbę L’OREAL COLORISTA w odcieniu ROSE BLONDE. Zawsze marzyłam o różowych włosach, jednak nie takich mocny a delikatnej poświacie! Chcecie zobaczyć efekty? Zapraszam! Jeśli jesteście ze mną dłużej, to wiecie, że uwielbiam siebie w typowo srebrnych/stalowych włosach, takich typowych grany hair. Taki zimny kolor idealnie współgra z moją karnacją, dodaję mojej twarzy energii. Chciałam jednak zaszaleć i coś zmienić w swoim wyglądzie. O cięciu włosów nie było nawet mowy, a ciemne blondy, czy brązy nie są dla mnie. Decyzja padła na pastelowy, różowy kolor. Wybór padł na L’OREAL COLORISTA odcień – rose blonde. Zawsze lubiłam farby L’OREAL, długo utrzymywały się na włosach i efekt zawsze był bardzo zbliżony do tego na opakowaniu. Jakiś czas temu L’OREAL wypuścił nową serię z szalonymi i najmodniejszymi ostatnio odcieniami i padło właśnie na COLORISTĘ. Marzenie o różowych włosach w końcu się spełniło! Cena produkty jest jak dla mnie dość wysoka, bo około 28 złotych za jedno opakowanie. Ja użyłam standardowo dwóch, jednak mieszanki wyszło troszkę za mało. Trzeba było wszystko dokładnie nałożyć ponieważ nie miałam „zapasu”. Pamiętajcie, że zawsze lepiej mieć więcej farby, niż za mało i później były plamy. W opakowaniu znajdziemy krem koloryzujący, utleniacz, odżywkę do włosów po koloryzacji i pędzel do nakładania farby. Sposób użycia jak każdej farby, mieszamy krem koloryzujący z utleniaczem i nakładamy. Ja nałożyłam od razu na całą głowę, ponieważ kolor miałam już „wyrównany” wcześniejszym farbowaniem tydzień wcześniej. Trzymałam mieszankę na głowię około godziny (tak wiem, bardzo długo, jednak moje włosy są bardzo oporne na farbowanie, krócej po prostu nie byłoby kompletnie nic widać). Po spłukaniu farby i wysuszeniu włosów efekt był dla mnie zadowalający. Włosy i odcień delikatnego różu, jednak nie pokryło mi wszystkich włosów. Niektóre były idealnie różowe, inne wchodziły w kolor brzoskwiniowy. Możliwe, że to z powodu małej ilości produktu, jednak mnie się wydaje, że to jednak wina moich różnokolorowych pasm włosów. Niestety blondy mają to do siebie, że ciężko jest mieć jednolity odcień. Słońce bardzo szybko je rozjaśnia, przez co włosy bliżej skóry głowy są ciemniejsze niż te bezpośrednio narażone na działanie promieni słonecznych. Efekt jednak mi się bardzo spodobał. Efekt widzicie na zdjęciach. Kolor jest na prawdę ładny, lekko różowy, jednak mógłby być troszkę bardziej intensywny. Farba nie zniszczyła mi włosów jeszcze bardziej niż są zniszczone, jest bardzo delikatna. Dzięki odżywce włosy idealnie lśnią. W ostatnim zdjęciu chyba najlepiej widać kolor, jednak twarz była niewyjściowa i niestety musiałam ją zamazać 🙂 I tutaj się kończą pozytywy. Kolor się wypłukał po 4/5 myciach… Myję włosy codziennie więc, było to 5 dni. Później został tylko lekko różowy połysk. Nie zdążyłam nawet zużyć dwóch odżywek dołączonych do opakowań zanim pozbyłam się koloru… A jest to niby kolor trwały… Co prawda nie używałam nic co ten kolor dłużej utrzyma, jednak po takiej cenie spodziewałam się trwalszego efektu… Zawiodłam się, niestety. Blond włosy mają niestety tendencję do szybkiego wypłukiwania się koloru, ale bez przesady. Mój ukochany srebrny robiony farbami za 6 złotych utrzymuje się co najmniej 10 dni (mówię o takim na prawdę intensywnym srebrnym). Na zdjęciu poniżej widzicie kolor włosów na następny dzień po farbowaniu. Podsumowując, kolor wyszedł ładny, jednak za tę cenę (wyszło mi prawie 60 złotych), chciałam się nim cieszyć więcej niż 5 dni… Nie wiem jak reszta produktów L’OREAL COLORISTA. Nie wiem czy chcę próbować, czy znowu nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto… L’OREAL ma również odcienie różu zmywalne do 2 tygodni, ewentualnie na ten produkt się zdecyduję. Dajcie znać czy znacie te farby, jakie mieliście odcienie? Proszę także o rady, jak dłużej utrzymać kolor na blond włosach, jakie produkty polecacie. Możliwe, że robię duży błąd, nie używając nic do włosów farbowanych :(. ______________ zdjęcie farby pochodzi z TEJ strony MtwaSY.
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/265
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/62
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/300
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/146
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/243
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/12
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/104
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/247
  • ypbg7p9ixq.pages.dev/92
  • różowe końcówki na blond włosach